podroze_i_studia

Różnice

Różnice między wybraną wersją a wersją aktualną.

Odnośnik do tego porównania

Poprzednia rewizja po obu stronach Poprzednia wersja
Nowa wersja
Poprzednia wersja
podroze_i_studia [2021/02/20 13:36] zkhuberpodroze_i_studia [2025/03/12 13:12] (aktualna) – [PODRÓŻE I STUDIA] zkhuber
Linia 1: Linia 1:
 ====== PODRÓŻE I STUDIA ====== ====== PODRÓŻE I STUDIA ======
  
-...Po szkole chciałem wstąpić do seminarium, ale miałem wówczas szesnaście lat, mój Ojciec wysłał mnie do Paryża na studia prawnicze. Opatrzność czuwała jednak nade mna, zdobyłem w Paryżu wartościowe intelektualne wykształcenie, nie tracąc mojej wiary i mojego powołania. Szczególnie wdzięczny pozostaje Léonowi Palustre. Dzięki niemu polubiłem podróże, które rozwinęły moje obycie.+<blockquote>...Po szkole chciałem wstąpić do seminarium, ale miałem wówczas szesnaście lat, mój Ojciec wysłał mnie do Paryża na studia prawnicze. Opatrzność czuwała jednak nade mna, zdobyłem w Paryżu wartościowe intelektualne wykształcenie, nie tracąc mojej wiary i mojego powołania. Szczególnie wdzięczny pozostaje Léonowi Palustre. Dzięki niemu polubiłem podróże, które rozwinęły moje obycie.
  
-(O. Leo Dehon, 1925) +(O. Leo Dehon, 1925)</blockquote>
- +
- +
-===== PODRÓZE =====+
  
 +\\
 +===== PODRÓŻE =====
 +{{ :dehonpilgrim.jpg?200|}}
 Przez całe swoje życie o. Dehon będzie entuzjastą podróżowania. Za każdym razem, gdy trafi się okazja do odkrycia nowych miast, krajów i nieznanych krajobrazów, o. Dehon chętnie udaje się w podróż. W okresie studiów w kolegium i na uniwersytecie młody Leon wykorzystuje możliwości finansowe swoich rodziców, by podróżować; później funkcja założyciela i przełożonego generalnego Zgromadzenia daje mu możność zwiedzenia całego świata. W wieku 13 lat odbywa swoją pierwszą większą podróż, przemierzając północną Francję, Belgię aż do Kolonii w Niemczech: Przez całe swoje życie o. Dehon będzie entuzjastą podróżowania. Za każdym razem, gdy trafi się okazja do odkrycia nowych miast, krajów i nieznanych krajobrazów, o. Dehon chętnie udaje się w podróż. W okresie studiów w kolegium i na uniwersytecie młody Leon wykorzystuje możliwości finansowe swoich rodziców, by podróżować; później funkcja założyciela i przełożonego generalnego Zgromadzenia daje mu możność zwiedzenia całego świata. W wieku 13 lat odbywa swoją pierwszą większą podróż, przemierzając północną Francję, Belgię aż do Kolonii w Niemczech:
  
Linia 21: Linia 21:
 Podróżowanie dla o. Dehona znaczy więcej niż odpoczynek. Pod koniec swojego życia stwierdza:chcąc pisać i mówić o kwestiach społecznych, powinno się widzieć wiele, umieć porównywać porządki społeczne i różne kultury. Jest jeszcze inne doświadczenie, które jest ściśle związane z jego podróżami: podziwianie przyrody. Wszelkie piękno jest dla niego najprostszym sposobem do zbliżenia się do Boga. Stąd pisze:Wydaje mi się, że widzialne piękno wprowadza ład w duszę, przyczynia się do harmonii i pokoju i kieruje duszę ku Bogu (NHV II/ 14v). Podróżowanie dla o. Dehona znaczy więcej niż odpoczynek. Pod koniec swojego życia stwierdza:chcąc pisać i mówić o kwestiach społecznych, powinno się widzieć wiele, umieć porównywać porządki społeczne i różne kultury. Jest jeszcze inne doświadczenie, które jest ściśle związane z jego podróżami: podziwianie przyrody. Wszelkie piękno jest dla niego najprostszym sposobem do zbliżenia się do Boga. Stąd pisze:Wydaje mi się, że widzialne piękno wprowadza ład w duszę, przyczynia się do harmonii i pokoju i kieruje duszę ku Bogu (NHV II/ 14v).
  
 +\\
 ===== STUDENT ===== ===== STUDENT =====
 +{{ :dehonstudentwithbeard.jpg?200|}}
 W czasie swego pierwszego roku akademickiego, Leon Dehon przygotowuje się w Instytucie Barbet do wstąpienia na politechnikę, a równocześnie zapisuje się na studia prawnicze, którym począwszy od drugiego roku poświęca się całkowicie. W czasie swego pierwszego roku akademickiego, Leon Dehon przygotowuje się w Instytucie Barbet do wstąpienia na politechnikę, a równocześnie zapisuje się na studia prawnicze, którym począwszy od drugiego roku poświęca się całkowicie.
  
Linia 31: Linia 32:
 Nasi ubodzy mieszkali w dzielnicy Mouffetard. Dzisiaj przechodzi przez nią Boulevard St. Germain. Wówczas była to dzielnica gęsto zaludniona, stara, brudna, pełna fizycznej i moralnej nędzy. Ubóstwo było odpychające. Zajmowałem się szczególnie dwoma staruszkami, którzy mieszkali na poddaszu, w kompletnie pozbawionej wszelkich wygód lichej norze,, w której nawet nie mogłem nigdy stanąć prosto. Mogłem rozwijać w nich niektóre uczucia chrześcijańskie i byli dla mnie zbudowaniem. W dzielnicy panowała nienawiść społeczna. Pewnego razu jakaś robotnica obrzucała mnie przekleństwami i groźbami, jedynie dlatego, że wydawałem się należeć do wyższej od jej klasy społecznej (NHV I/36r f). Nasi ubodzy mieszkali w dzielnicy Mouffetard. Dzisiaj przechodzi przez nią Boulevard St. Germain. Wówczas była to dzielnica gęsto zaludniona, stara, brudna, pełna fizycznej i moralnej nędzy. Ubóstwo było odpychające. Zajmowałem się szczególnie dwoma staruszkami, którzy mieszkali na poddaszu, w kompletnie pozbawionej wszelkich wygód lichej norze,, w której nawet nie mogłem nigdy stanąć prosto. Mogłem rozwijać w nich niektóre uczucia chrześcijańskie i byli dla mnie zbudowaniem. W dzielnicy panowała nienawiść społeczna. Pewnego razu jakaś robotnica obrzucała mnie przekleństwami i groźbami, jedynie dlatego, że wydawałem się należeć do wyższej od jej klasy społecznej (NHV I/36r f).
  
 +\\
 ===== PRZYGODY ===== ===== PRZYGODY =====
 +{{ :dehonlawstudent.jpg?200|}}
 W czasie swoich studiów w Paryżu (1859-1864) młody student Dehon wykorzystuje obficie wakacje uniwersyteckie na kilkumiesięczne podróże razem ze swoim przyjacielem Leonem Palustrem. Chociaż opisuje swoje wspomnienia 20 lat później, opis podróży daje obraz młodzieńczego temperamentu Leona Dehona. W ten sposób otrzymujemy wyobrażenia o rozwijającej się osobowości, które często w pobieżnej lekturze pozostają dla nas niezauważalne. W czasie swoich studiów w Paryżu (1859-1864) młody student Dehon wykorzystuje obficie wakacje uniwersyteckie na kilkumiesięczne podróże razem ze swoim przyjacielem Leonem Palustrem. Chociaż opisuje swoje wspomnienia 20 lat później, opis podróży daje obraz młodzieńczego temperamentu Leona Dehona. W ten sposób otrzymujemy wyobrażenia o rozwijającej się osobowości, które często w pobieżnej lekturze pozostają dla nas niezauważalne.
  
Linia 43: Linia 45:
 Wciąż w opisie daje o sobie znać temperament dwudziestolatka, którego nie jest w stanie ukryć dojrzałość wspominającego, a wówczas już czterdziestoletniego o. Dehona. Pisze on, jak pewnego wieczora w Szwecji toczyli spór z woźnicą, który domagał się zbyt wysokiej zapłaty. Po tym, gdy zarówno sędzia rozjemczy, jak i gospodarz schroniska opowiedzieli się po stronie woźnicy, Dehon opisuje:Rozczarowani co do naszych gospodarzy, którzy opowiedzieli się po stronie woźnicy, nie chcieliśmy dłużej zaszczycać ich naszą obecnością. Tak więc, ku zaskoczeniu wszystkich, zerwaliśmy się o 10 wieczór, przy pełnym księżycu i zapieliśmy plecaki. Była to młodzieńcza brawura. Mieliśmy nadzieję znalezienia jakiegoś gospodarstwa. Lecz Opatrzność nas pokarała. Musieliśmy wędrować przez całą noc. Ubywało nam sił, zimno robiło swoje. Nie wiedzieliśmy, czy trzeba iść w prawo czy lewo? Nasz kompas był jedynym przewodnikiem, ścieżki po których wędrowaliśmy nie znajdowały się na naszych mapach. Dopiero około ósmej rano znaleźliśmy jakieś gospodarstwo. Dzięki Bogu nasze zdrowie nie ucierpiało wiele (NHV I/39v f). Wciąż w opisie daje o sobie znać temperament dwudziestolatka, którego nie jest w stanie ukryć dojrzałość wspominającego, a wówczas już czterdziestoletniego o. Dehona. Pisze on, jak pewnego wieczora w Szwecji toczyli spór z woźnicą, który domagał się zbyt wysokiej zapłaty. Po tym, gdy zarówno sędzia rozjemczy, jak i gospodarz schroniska opowiedzieli się po stronie woźnicy, Dehon opisuje:Rozczarowani co do naszych gospodarzy, którzy opowiedzieli się po stronie woźnicy, nie chcieliśmy dłużej zaszczycać ich naszą obecnością. Tak więc, ku zaskoczeniu wszystkich, zerwaliśmy się o 10 wieczór, przy pełnym księżycu i zapieliśmy plecaki. Była to młodzieńcza brawura. Mieliśmy nadzieję znalezienia jakiegoś gospodarstwa. Lecz Opatrzność nas pokarała. Musieliśmy wędrować przez całą noc. Ubywało nam sił, zimno robiło swoje. Nie wiedzieliśmy, czy trzeba iść w prawo czy lewo? Nasz kompas był jedynym przewodnikiem, ścieżki po których wędrowaliśmy nie znajdowały się na naszych mapach. Dopiero około ósmej rano znaleźliśmy jakieś gospodarstwo. Dzięki Bogu nasze zdrowie nie ucierpiało wiele (NHV I/39v f).
  
 +\\
 ===== LEON PALUSTRE ===== ===== LEON PALUSTRE =====
  
 Leon Palustre (1838-1894) Leon Palustre (1838-1894)
 +{{ :palustre.jpg?200|}}
 Leon Dehon poznał Palustre’a, swego późniejszego przyjaciela, podczas drugiej podróży do Anglii (1862). Palustre mówił z takim entuzjazmem o swoim pragnieniu odbycia podróży po całej Anglii, że Dehon zgodził się na nią szybko. W ten sposób zaczęła się głęboka przyjaźń, która trwała długie lata. Leon Dehon poznał Palustre’a, swego późniejszego przyjaciela, podczas drugiej podróży do Anglii (1862). Palustre mówił z takim entuzjazmem o swoim pragnieniu odbycia podróży po całej Anglii, że Dehon zgodził się na nią szybko. W ten sposób zaczęła się głęboka przyjaźń, która trwała długie lata.
  
Linia 57: Linia 60:
 Otrzymałem wiadomość o śmierci mojego przyjaciela Palustre’a. Rzadko czyjaś śmierć zrobiła na mnie tak wielkie wrażenie. Palustre miał 55 lat. Przez trzy lata żyliśmy razem jak bracia. Podróżowaliśmy razem do Anglii, Niemiec, na Bliski Wschód. Potem wiele razy spotykaliśmy się. Był dla mnie jak przyrodni brat. Odszedł już na sąd Boży, potem przyjdzie kolej na mnie. Pozostawia po sobie sławę archeologia i artysty. Był przewodniczącym Francuskiego Towarzystwa Archeologicznego. Opublikował wiele cennych dzieł, a zwłaszcza studium na temat renesansu we Francji. Ale wartościowsze jest to, że był człowiekiem wiary i umarł po chrześcijańsku (NQT X/1894, 151f). Otrzymałem wiadomość o śmierci mojego przyjaciela Palustre’a. Rzadko czyjaś śmierć zrobiła na mnie tak wielkie wrażenie. Palustre miał 55 lat. Przez trzy lata żyliśmy razem jak bracia. Podróżowaliśmy razem do Anglii, Niemiec, na Bliski Wschód. Potem wiele razy spotykaliśmy się. Był dla mnie jak przyrodni brat. Odszedł już na sąd Boży, potem przyjdzie kolej na mnie. Pozostawia po sobie sławę archeologia i artysty. Był przewodniczącym Francuskiego Towarzystwa Archeologicznego. Opublikował wiele cennych dzieł, a zwłaszcza studium na temat renesansu we Francji. Ale wartościowsze jest to, że był człowiekiem wiary i umarł po chrześcijańsku (NQT X/1894, 151f).
  
 +\\
 ===== DOKTOR PRAWA ===== ===== DOKTOR PRAWA =====
  
 Dehon i prawo Dehon i prawo
 +{{ :dehonwithlawyergarbweb.jpg?200|}}
 Od 1859 do 1864 roku Leon Dehon studiuje prawo w Paryżu. Z tego, co pisze o tym okresie wynika jasno, że studia narzucone przez ojca uważa za margines działalności, bowiem on zamierza iść do kapłaństwa. Mój wybór szedł w innym kierunku. Oczekiwałem z niecierpliwością końca studiów prawniczych (NHV II/62v); Moje zamierzenia były inne. Kończyłem prawo, aby zadowolić mojego ojca i aby otrzymać jego pozwolenie udania się do Rzymu (NHV II/20r); Czułem dobrze, że studium prawa było dla mnie jedynie przejściowe. Moje uczucia były skierowane gdzie indziej (NHV I/39v). Od 1859 do 1864 roku Leon Dehon studiuje prawo w Paryżu. Z tego, co pisze o tym okresie wynika jasno, że studia narzucone przez ojca uważa za margines działalności, bowiem on zamierza iść do kapłaństwa. Mój wybór szedł w innym kierunku. Oczekiwałem z niecierpliwością końca studiów prawniczych (NHV II/62v); Moje zamierzenia były inne. Kończyłem prawo, aby zadowolić mojego ojca i aby otrzymać jego pozwolenie udania się do Rzymu (NHV II/20r); Czułem dobrze, że studium prawa było dla mnie jedynie przejściowe. Moje uczucia były skierowane gdzie indziej (NHV I/39v).
  
Linia 72: Linia 76:
 ..2 kwietnia wszystko było skończone. Byłem doktorem. Był to ważny etap w moim życiu. Obiecałem mojemu ojcu osiągnąć ten cel. Mogłem mieć nadzieję, że teraz pozwoli mi pójść za moim powołaniem (NHV II/66r). ..2 kwietnia wszystko było skończone. Byłem doktorem. Był to ważny etap w moim życiu. Obiecałem mojemu ojcu osiągnąć ten cel. Mogłem mieć nadzieję, że teraz pozwoli mi pójść za moim powołaniem (NHV II/66r).
  
 +\\
 ===== MONT BLANC ===== ===== MONT BLANC =====
 +{{ :dehononmtblanc.jpg?200|}}
 Widzimy o. Dehona (prawie 70-latka) na Mont Blanc, na masywie niezbyt odległym od Chamonix (prawdopodobnie 9.08.1912). Gdy zaczął 70. rok życia o. Dehon mówił swemu kierownikowi duchowemu ks. Freydowi, że jest przekonany o zbliżającej się śmierci. Na Mont Blanc stanął ten sam ksiądz, o którym ludzie z La Capelle, widząc go przy pierwszej Mszy św., sądzili, że nie odprawi ich wielu w swym życiu; ten sam, nawiedzany różnymi chorobami, począwszy od 60. roku życia podkreślający w NHV, że zbliża się jego koniec. Tymczasem widzimy go w 69. roku życia w Alpach, na najwyższym szczycie Europy! Widzimy o. Dehona (prawie 70-latka) na Mont Blanc, na masywie niezbyt odległym od Chamonix (prawdopodobnie 9.08.1912). Gdy zaczął 70. rok życia o. Dehon mówił swemu kierownikowi duchowemu ks. Freydowi, że jest przekonany o zbliżającej się śmierci. Na Mont Blanc stanął ten sam ksiądz, o którym ludzie z La Capelle, widząc go przy pierwszej Mszy św., sądzili, że nie odprawi ich wielu w swym życiu; ten sam, nawiedzany różnymi chorobami, począwszy od 60. roku życia podkreślający w NHV, że zbliża się jego koniec. Tymczasem widzimy go w 69. roku życia w Alpach, na najwyższym szczycie Europy!
 Problem chorób i odporności o. Dehona jest tematem, który nie został dotąd całkowicie zbadany. Problem chorób i odporności o. Dehona jest tematem, który nie został dotąd całkowicie zbadany.
  • podroze_i_studia.1613824566.txt.gz
  • ostatnio zmienione: 2022/06/23 21:35
  • (edycja zewnętrzna)