O. LEON DEHON SCJ
Św. Ignacy kończy swe rekolekcje ćwiczeniem, które on nazywa „kontemplacją celem pobudzenia się do miłości”. Jest zatem jego myślą, by dobre rekolekcje wzbudziły w duszy pragnienie miłości, oraz by w tej miłości trwać.
Co do mnie, w tej serii rozważań pragnąłbym po prostu pomóc duszom żyć tym życiem miłości. Będzie to zatem miesiąc rozważań ku miłości, albo jeśli się chce, rekolekcje ku miłości. Nie mam pretensji zastąpić ćwiczeń Świętego Ignacego, chcę tylko pomóc niektórym duszom do zachowania owocu owych „Ćwiczeń”, a nawet je pomnożyć (ubogacić).
W takim oto celu pomyślane są te rekolekcje. Już po św. Ignacym objawiło się nam Najświętsze Serce. Objawiło się św. Małgorzacie Marii, natchnęło św. Jana Eudes. Domaga się Ono bardziej niż dawniej życia miłości. Jest zatem rzeczą słuszną pomóc duszom w tym kierunku.
W rozważaniach tych, przypominamy motywy miłości, z których najważniejszymi są pragnienie i nakaz Boży, oraz dobrodziejstwa Boże.
Opisane będą różne formy miłości: wdzięczność, życzliwość, współczucie, zjednoczenie, zdanie się.
Tłumaczone będą środki do zdobycia i rozwinięcia płomienia miłości, i to będzie częścią najbardziej praktyczną tych rozważań.
Na koniec przedstawione będą skutki prawdziwej miłości, by pomóc duszom rozpoznać, czy są na dobrej drodze.
Ofiaruję tę skromną pracę Sercu Jezusowemu. To dla poszerzenia Jego królestwa została podjęta. Polecam tę pracę Matce Bożej od Najświętszego Serca, Królowej Pięknej Miłości, by raczyła ją pobłogosławić i uczynić owocną.