O. LEON DEHON
Czytanie z Pieśni nad Pieśniami, rozdz. VIII.
6. Połóż mię jak pieczęć na twoim sercu, jak pieczęć na twoim ramieniu, bo jak śmierć potężna jest miłość, a zazdrość jej nieprzejednana jak Szeol […].
7. Wody wielkie nie zdołają ugasić miłości, nie zatopią jej rzeki. Jeśliby kto oddał za miłość całe bogactwo swego domu, pogardzą nim tylko.
Streszczenie. – Prawdziwa miłość winna być wspaniałomyślna i niezwyciężona. Winna okazywać silna w zachowywaniu praw. Winna pozostać silna w doświadczeniach. Winna być mocna i odważna w działaniu i zajęciach dnia codziennego.
1. Czytanie z Ewangelii.
2. Rozmyślanie.
Uczeń. – Dobry Mistrzu, zasługujesz na miłość nieskończoną, ofiarną i bezmierną. Czemuż więc moja miłość jest stale tak słaba i chwiejna? Jestem tym zawstydzony. Pomóż mi, umocnij moją miłość, aby była godna Ciebie.
I. Prawdziwa miłość winna okazać swą siłę w zachowywaniu prawa
Rozważanie. – Po jakich cechach można poznać prawdziwych przyjaciół naszego Pana? Jedną z nich jest siła i wspaniałomyślność w miłości. Okaże się tę wspaniałomyślność w zachowywaniu prawa.
Kochać naszego Pana to wynosić Go ponad wszystko, stawiać ponad wszystko. Czyż naturą miłości nie jest to, by wynosić ponad wszystko inne przedmiot, któremu się obiecało swoje uczucia? Nie można mówić bez przerwy naszemu Panu, że się Go kocha, ale można Mu ciągle dawać dowody swej miłości we wszystkich czynnościach życia, kierując je i ustalając z myślą o Nim i o Jego Ojcu niebieskim. Jeśli chodzi o wybór między rzeczą zakazaną i rzeczą dozwoloną, to ten, kto kocha naszego Pana, nie ma nawet potrzeby się nad tym zastanawiać. To, co jest zakazane, obraża naszego Pana, a kochający nie może w sposób przemyślany urażać swego ukochanego.
Ścisłe zachowywanie, nawet subtelne, wszystkich przykazań, będzie więc pierwszym owocem miłości. Nie można wahać się w wyborze. Narzuca się ono woli, gdyż narzuca się umysłowi i sercu równocześnie.
Walka z namiętnościami, walka nieustanna, odważna, bohaterska nawet w razie potrzeby, będzie dowodem miłości, a dowód ten będzie stały, gdyż stale ten, kto kocha, znajdywać będzie w swym sercu potężną pomoc, by podtrzymywała jego wolę i kierowała ją po drodze przykazań.
Zbawiciel. – Tak, odwaga, z jaką zachowuje się moje przykazania i przykazania kościelne z miłości dla Mnie, jest pewną miarą miłości, jaką Mi się ślubowało. Moc w posłuszeństwie jest pierwszym owocem mojej miłości.
II. Miłość winna pozostawać mocna w doświadczeniach
Rozważanie. – Cała moc, jaką dusza czerpie z miłości boskiego Serca Jezusa, ukazuje się szczególnie wówczas, gdy trzeba cierpieć. – Miłość cierpliwa jest. – Cierpliwość do znoszenia tego wszystkiego, co rani naturę, znajduje się zawsze, kiedy się kocha.
Nie ma potrzeby iść daleko, by napotkać okazje do cierpienia i dawania solidnych dowodów swej odwagi i miłości. Zwyczajne i najbardziej powszechne warunki życia dostarczają często wiele cierpień, ciężkich doświadczeń. To większe zmęczenie, niedogodność czy choroba, upokorzenie, tarcia, przeciwności, bóle serca, i to wszelkiego rodzaju. Ten, kto kocha, znosi to wszystko z cierpliwością, przyjmuje wszystko, chwaląc i błogosławiąc Boga. Miłość jest potężna jak śmierć – jak powiada Pieśń nad Pieśniami. To potężne ognisko, którego fale ani potoki nie ugaszą. Ten, kto kocha, daje wszystko i cierpi wszystko dla osoby ukochanej, za nic uważając to wszystko.
Jeśli chcemy sobie zdać sprawę ze stopnia miłości, jaką mamy dla naszego Pana, wystarczy rozważyć sposób, w jaki znosimy doświadczenia. – Miłość wszystko znosi, wszystko przetrzyma. – Cierpliwość i siła w cierpieniu są więc niezawodnym znakiem miłości, skoro ta cierpliwość i siła są osadzone na miłości, jaką ślubowało się naszemu Panu. Ci, którzy kochają do najwyższych granic, są nie tylko cierpliwi i mocni, ale także radośni, że mają okazję w tym cierpieniu dać dowód swej miłości. Ukochanie krzyża jest najcenniejszym owocem wydawanym przez miłość.
Zbawiciel. – To moja miłość do Ojca i do was podtrzymywała Mnie we wszystkich moich uciskach i cierpieniach. To gorąca miłość Apostołów i męczenników zachęcała ich i umacniała w upokorzeniach i doświadczeniach. Powracali radośni z przesłuchań. Dzieje Apostolskie mówią, że mieli łaskę cierpienia dla miłości mojego imienia.
Niektóre z doświadczeń nadejdą z pewnością. Pismo Święte przypomina wam to często. Ja oczyszczam moich przyjaciół i daję im sposobność do zasług. Święty Paweł upomina was, byście myśleli wówczas o moich cierpieniach, by nie tracić odwagi.
Karcę moje dzieci i oczyszczam moich przyjaciół. Gdybym więc was nie karcił, nie bylibyście moimi dziećmi. Wasi ojcowie w porządku naturalnym karcą was, a wy ich kochacie. Czemuż nie kochalibyście ojca dusz waszych, który was karci, aby przygotować do wieczystej nagrody?
III. Miłość winna być mocna w czynnościach dnia powszedniego
Rozważanie. – Tak więc zachowanie przykazań i znoszenie cierpień jest oznaką miłości, i to tym większej, im bardziej wspaniałomyślnie i silnie jest się zdecydowanym dowodzić tym naszemu Panu swojej ku Niemu miłości. W zwyczajnym życiu czynnym ta miłość znajduje jeszcze coś, co ją odżywia. Ci, których posłuszeństwo wzywa do tego rodzaju życia, nie mogą tak jak kontemplatycy spożytkować swego czasu, by wypowiadać swą miłość naszemu Panu, ale cieszą się, że mogą dowodzić Mu swej miłości przez dzieła zewnętrzne. Nie skarżą się na to, co zostało im zlecone przez przełożonych, gdyż wiedzą, że taka wola Boża, jaką spełniają, jest im polecona, a nie taka, jaka być może podobałaby się ich wyobraźni. Chętne i radosne posłuszeństwo jest więc dla nich dowodem, że kochają naszego Pana, bo wiedzą oni dobrze, iż to posłuszeństwo jest dowodem miłości, jakiego od nich wymaga. Działają więc, i to z gorliwością. Pracy, która jest im zlecona, poświęcają całą dokładność, do jakiej są zdolni. Szczęśliwi są na myśl, że nasz Pan na nich patrzy, śledzi z życzliwą uwagą wszystko, co czynią, aby Mu się przypodobać, a ta myśl ożywia zapał ich serca i dodaje nowych sił.
Zbawiciel. – Mówiłem już, jak bardzo kocham delikatność, z jaką ktoś przykłada się do drobnych rzeczy. Tak posłuszeństwo, jak i działanie prawdziwych przyjaciół mojego Serca, nie mają nic z ponurości i smutku. Są one natychmiastowe, czynne, nawet radosne, gdyż radość z dawania Mi oznak miłości odbiera ofierze jej gorycz. Tak to miłość może wszystko, bo Ja umacniam serca tych, którzy Mnie kochają. – Jak śmierć potężna jest miłość. – Moc to dar, który zawsze towarzyszy prawdziwej miłości ślubowanej mojemu Sercu. Pragnę, by o tym myślano często jako o skutku mojej miłości. Moja miłość zawiera wszystko, wszelkie łaski z niej wypływają, a dar siły jest pierwszym, jaki przynoszę, udzielając Ducha Świętego.
Również i moi przyjaciele są doskonale posłuszni wszystkim regułom i władzom, jakim są podlegli. Posłuszeństwo jest ofiarą ich serca dla mojej miłości.
Tak, mój dobry Mistrzu, ja to rozumiem. Powinienem kochać ofiarnie. Twoje ofiary dla mnie były bez granic. Czy ja mógłbym Ci ich odmówić?
Moja miłość do Ciebie winna okazywać się przez niezmordowane oddanie i niezwyciężalną odwagę w służbie Tobie. Nawet doświadczenia nie powinny zniechęcać. Karcąc mnie, występujesz w roli ojca, i powinienem uścisnąć Twoją rękę, która mnie uderza, dla większej mojej korzyści. Ofiaruję Ci z całą wiernością wszystkie moje czyny i trudy w duchu miłości i oddania.
– Mocną jest jak śmierć miłość (por. Pnp 8,6).
– „Jeśliby kto oddał za miłość całe bogactwo swego domu, pogardzą nim tylko” (Pnp 8,7).