dehon-zyciorys-szczygiel

Ks. Jacek Szczygieł SCJ

Krótki życiorys Założyciela
Założyciela Zgromadzenia Księży Najświętszego Serca Jezusowego


Jan Leon Dehon urodził się 14 marca 1843 roku w małym miasteczku La Capelle w północno-wschodniej Francji. Pochodził z rodziny ziemiańskiej. Dzieje tej wywodzącej się z Belgii (Walonia) rodziny sięgają wypraw krzyżowych.

Sakrament chrztu św. otrzymał Leon 24 marca 1843 roku, w przeddzień uroczystości Zwiastowania NMP. W dacie tej widział potem symbol swojego wybrania i życia na wzór Chrystusa, który przychodząc na świat mówił „Oto idę”. W wychowaniu Leona dużą rolę odegrała matka, Adela, Stefania Vandelot, która nauczyła go modlitwy i zaszczepiła w nim nabożeństwo do Serca Bożego. Ojciec poświęcał mu mało czasu, gdyż zajmował się prowadzeniem interesów, a do religii nie przywiązywał wagi. Taka była wówczas moda wśród ziemian i arystokracji. Był jednak bardzo ambitny, i w swym synu widział co najmniej dyplomatę, dlatego finansował swojemu synowi liczne wyjazdy po kraju i zagranicę. To właśnie ojcu zawdzięcza Leon szerokie obeznanie ze światem i techniką.

Z okresu dzieciństwa pochodzi pierwsze głębokie, duchowym doświadczenie Boga. Doświadczenie to jest związane z I Komunią św., którą przyjął Leon w dniu 4 czerwca 1854 roku. Miał wtedy 11 lat.

Bóg zatem już od wczesnych lat uświadamiał Leonowi cel i sens życia. Podczas pobytu w szkole średniej w Hazebrouck, w noc wigilijną 1856 roku, przeżył Leon, jak sam pisze w swoich pismach autobiograficznych, „dotknięcie łaski”. Odkrył, że jest powołany do kapłaństwa. Jednakże do uzyskania pełnoletności postanowił działać zgodnie z wolą rodziców. Jesienią 1856 roku rozpoczął studia w Paryżu. Najpierw na politechnice, a potem przeniósł się na studia prawnicze. Mimo panującego w Paryżu klimatu wolności i rozwiązłości Leon jako student rozwiną się intelektualnie, duchowo i społecznie. Przyczynił się do tego kontakt z parafią św. Sulpicjusza. Już wtedy kształtował swojego ducha na przeżywaniu tajemnicy Jezusa Chrystusa. Był intensywne zaangażowany w działalność Bractwa Nauki Chrześcijańskiej, i brał czynny udział w katechizowaniu ubogich. Przez cały okres studiów w Paryżu pragnął zrealizować swoje kapłańskie powołanie. Jednocześnie rozwijał zainteresowania archeologią, historią, sztuką i podróżami. Paryskie studia zakończył doktoratem z prawa.

Po zdaniu egzaminów postanowił rozpocząć drogę ku kapłaństwu. Ojciec był jednak przeciwny planom syna. Aby odwieźć go od tego zamiaru wysłał Leona na długą – trwającą 10 miesięcy – podróż szlakiem średniowiecznych krzyżowców i pielgrzymek do Ziemi Świętej. Skutek tej podróży – pielgrzymki był odwrotny od zamierzonego przez ojca. Powołanie zamiast osłabnąć umocniło się i jesienią 1865 roku, mimo sprzeciwu rodziców Leon, rozpoczął studia filozoficzno-teologiczne we francuskim Seminarium św. Klary w Rzymie. Miał wówczas 22 lata.

Formację intelektualną zdobywał na Uniwersytecie Gregoriańskim, gdzie już po pierwszym roku studiów uzyskał doktorat z filozofii. W seminarium formował się też, a może przede wszystkim duchowo. Mottem jego życia stały się słowa z Listu do Hebrajczyków (10, 7) i Psalmu 40 (7-9): „Oto idę Boże aby pełnić Twoją wolę”. Już wtedy upodobał sobie ideę całkowitego oddania się Bogu w duchu miłości i wynagrodzenia.

Sakrament Święceń kapłańskich przyjął 19 grudnia 1868 roku w bazylice św. Jana na Lateranie. Wspominał, że był to jeden z najszczęśliwszych dni w życiu.

Po święceniach został powołany na stenografa I Soboru Watykańskiego (1869 – 1870). Uczestnictwo w soborowych debatach było dla niego dobrą szkoła myślenia kategoriami kościelnymi. Był, jak to określił: „w sercu Kościoła”. Swoje studia w Rzymie, zakończy w 1871 roku uzyskaniem jeszcze dwóch doktoratów: z prawa kanonicznego i teologii. Przy okazji pogłębiał również tematykę społeczno-ekonomiczno-polityczną.

Leona jako młodego kapłana od dłuższego czasu pociągało pragnienie życia zakonnego. Chciał także poświęcić się pracy naukowej. Po długich przemyśleniach ostatecznie zrezygnował z tych planów. Pod koniec 1871 roku oddał się do dyspozycji swojego biskupa w diecezji. Ten zamianował go wikariuszem przy bazylice w robotniczym mieście Saint-Quentin.

Ojciec Założyciel od początku kapłańskiej posługi zaczął się całym sercem angażować w duszpasterstwo parafialne. Sytuacja religijna w Saint-Quentin była bardzo mocno powiązana ze społeczną. Ciężkie warunki pracy, niewystarczające płace, fatalna higiena, bezprawie i wyzysk, sprawiały, że szerzyła się demoralizacja. Wrażliwy młody, wikariusz rozpoczął apostolat społeczny od zajęcia się dziećmi i młodzieżą. Zaczął organizować dla nich spotkania, najpierw w swoim pokoju, a potem w założonym w 1873 roku „Instytucie św. Józefa”, który z biegiem czasu stał się bazą Katolickich Kół Robotniczych. Od tego momentu problematyka i działalność społeczna przepoiła całą pracę ks. Leona w Saint-Quentin. Od 1874 roku rozpoczął działalność społeczną na płaszczyźnie diecezjalnej zakładając „Diecezjalne Biuro Dzieł Katolickich”. Zajął się także wydawaniem czasopisma o tematyce społeczno-politycznej, organizacją kongresów i zjazdów dla robotników, pracodawców i duchowieństwa. Nie szczędził czasu na spotkania z wielkimi francuskimi społecznikami: Albertem de Mun, La Tour du Pin i Leonem Harmelem.

Zaangażowany na wielu polach pracy społecznej nie usuwał ze swojego serca pragnienia życia zakonnego – życia duchowością Bożego Serca i duchem wynagrodzenia. Formą takiego wynagrodzenia miała być adoracja Najświętszego Sakramentu, ale i przedłużenie jej w posłudze dla sierot, w nauczaniu szkolnym i w pomaganiu robotnikom w ich życiowych sprawach. Z całą mocą szukał jednakże zgromadzenia, które pomogło by mu prowadzić dzieła społeczne w Saint-Quentin. Gdy nie znalazł to, za aprobatą księdza biskupa diecezjalnego Thibaudier’a i za cichym podszeptem przełożonej Sióstr Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego postanowił sam założyć Zgromadzenie Oblatów Najświętszego Serca.

Powstanie zgromadzenia związane jest więc z gorącym pragnieniem ks. Dehona, aby żyć, za wzorem Chrystusa, duchem ofiarnej miłości, jak również z planem księdza biskupa Thibaudier’a który chciał założyć w Saint-Quentin katolickie kolegium. Widząc w tym wolę Bożą ks. Leon Dehon podjął się tego dzieła. Kupił dom w którym założył „Kolegium św. Jana”. W tym czasie odprawiał swój nowicjat i pisał Konstytucje dla nowego zgromadzenia. Za oficjalną datę powstania zgromadzenia uważa się dzień pierwszych ślubów zakonnych ks. Leona. Złożył je w kaplicy kolegium w dniu 28 czerwca 1878 roku.

Młode zgromadzenie bardzo szybko zaczęło się rozrastać. Już po roku od założeniu liczyło 14 członków. Ten stan nie trwał jednak długo. Z powodu pewnych nadużyć niektórych, mocno egzaltowanych członków, jak również nieporozumień związanych z Konstytucjami, które wydawało się, że generalnie bardziej są oparte na prywatnych objawieniach niż na Piśmie Świętym, dekretem Stolicy Świętej z dnia 8 grudnia 1883 roku Zgromadzenia Oblatów zostało rozwiązane. Odradza się jednak już po trzech miesiącach, na wiosnę 1884 roku. Było to „zmartwychwstania”. Od tego momentu zgromadzenie przyjęło nazwą: Księża Najświętszego Serca Jezusowego.

Kościół wielokrotnie wyrażał swoją aprobatę dla nowego zgromadzenia. W 1888 roku papież Leon XIII wydał dekret pochwalny dla duchowości zgromadzenia. Osiem lat później, 4 lipca 1906 roku papież Pius X udzielił definitywnej aprobaty. Definitywnie zostało zatwierdzone Zgromadzenie, a Konstytucje na dziesięć lat. Ostatecznego zatwierdzenia Konstytucji dokonał papież Pius XI w 1920 roku.

Założyciel zgromadzenia, ciesząc się z aprobaty Kościoła, nie rezygnuje z działalności społecznej. W 1889 roku, aby głosić naukę społeczną, zaczyna wydawać miesięcznik „Królestwo Serca Jezusowego w duszach i społeczeństwie”. Od 1891 roku zaczyna propagować „Rerum Novarum” – społeczną encyklikę papieża Leona XIII. Organizuje konferencje dla seminarzystów w Val-de-Bois, kongresy dla duchowieństwa na szczeblu diecezjalnym i krajowym, a także konferencje na płaszczyźnie międzynarodowej. Jako komentarz do encykliki „Rerum Novarum” publikuje w 1894 roku „Chrześcijański podręcznik społeczny”. Staje się również animatorem ruchu Chrześcijańskiej Demokracji. W 1898 roku wydaje „Katechizm społeczny”.

Nowe zgromadzenie zaczyna się szybko rozrastać. We Francji budowane są coraz to nowe domy zakonne. W 1888 roku wyjeżdżają na misje pierwsi misjonarze. Celem ich jest Ekwador, skąd jednak po 8 latach muszą wrócić, aby już w 1897 udać się do Konga Belgijskiego. W przeciągu 20. lat przyjdzie kolej na rozpoczęcie pracy w północnej Brazylii, Kamerunie, Południowej Dakocie, Południowej Afryce, Finlandii, Sumatrze. Liczące w 1891 roku 151 członków Zgromadzenie umacnia się też w Europie otwierając domy w Belgii, Holandii, Niemczech i Włoszech.

Początek XX wieku we Francji to czas prześladowań zakonów i pogłębiającej się laicyzacji życia. Ksiądz Dehon przewidując możliwość rozwiązania i wygnania sercanów z Francji, co faktycznie dokonało się 4 kwietnia 1903 roku, przenosi Dom Generalny do Brukseli.

W tym okresie dużo pisze, zwłaszcza listy okólne i pisma duchowe. Odbywa też szereg podróży. Do ważniejszych można zaliczyć: podróż w 1906 roku do Ameryki Łacińskiej, podróż w 1907 roku do Finlandii i Rosji.

Rozrastające się zgromadzenie wymagało decentralizacji, dlatego Kapituła generalna z roku 1908 dokonała podziału na prowincje. W latach 1910 – 1911 odbywa ks. Leon „dla Chrystusa i dla Kościoła” podróż dookoła świata (od Ameryki Północnej, aż po kraje Dalekiego Wschodu). Lata I Wojny Światowej przeżywa częściowo w Saint-Quentin, częściowo w Brukseli.

Ostatnim dziełem, któremu się poświęcił było zaangażowanie w budowę w Rzymie bazyliki Najświętszego Serca. W tym ostatnim okresie swojego życia rozpoczął również wydawanie dzieł duchowych, wśród których najważniejszym było dwutomowe „Studia o Najświętszym Sercu”. Między innymi czytamy tam, że pobożność Ojca Założyciela przybrała wymiar trynitarny: miłość Ojca, który stwarza, miłość Syna, który wybawia i miłość Ducha Świętego, który ożywia. Widoczne było trwałe i intensywne życie zjednoczenia z Bogiem.

Od 4 sierpnia 1925 roku jego świat zmalał do pokoju w brukselskim Domu Generalnym. Zaraził się epidemią nieżytu żołądka i jelit. W południe 12 sierpnia 1925 rok pogrążył się w agonii. Nagle wyciągnął rękę w kierunku obrazu Serca Jezusowego i zawołał wyraźnym głosem: „Dla Niego żyję, dla Niego umieram”. Były to jego ostatnie słowa. O godzinie 12.10, 12 sierpnia 1925 roku, przeżywszy 82 lata, na wieki zjednoczył się z Panem.

8 kwietnia 1997 roku Jan Paweł II ogłosił dekret o heroiczności cnót Ojca Założyciela – Jana Leona Dehona.

Powstanie zgromadzenia było odpowiedzią na ówczesne wyzwania Kościoła i świata. Ojciec Dehon, zetknąwszy się z nędzą ludzką, zaangażował się w walkę o sprawiedliwość społeczną oraz poprawę życia materialnego i moralnego proletariatu. Doszedł wtedy do przekonania, że najgłębszą przyczyną grzechu i nędzy stanowi odrzucenie miłości Chrystusa. Założyciel sercanów czytał Ewangelię w perspektywie miłości Boga objawionej w słowach, czynach, w opcjach, w praktyce, w życiu, w śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa. Pociągnięty tą miłością, pozostającą bez odpowiedzi, zapragnął odpowiedzieć na nią głębokim zjednoczeniem z Sercem Jezusa, łącząc się wewnętrznie z Jego wynagradzającą ofiarą złożoną Ojcu za ludzi. Zrozumiał, że ten ideał oznacza budowę Bożego Królestwo w duszach i społeczeństwie. Głęboko odczuwając tragedię całych grup społecznych, które odchodziły od Boga i Kościoła, przekazał swoim synom duchowym, by dali poznać miłość tego Serca, które „tak bardzo umiłowało świat”.

Zasadniczym zatem rysem duchowości sercańskiej, w której centrum znajduje się Msza św. i adoracja wynagradzająca, jest poznanie miłości Boga do człowieka, oraz próba odpowiedzi na nią w życiu zakonnym, i przez ofiarne zaangażowania apostolskie (duchowe, społeczne, misyjne, kulturalne, wychowawcze wśród młodzieży, kapłanów i osób zakonnych, naukowe), aby w ten sposób wynagradzać za brak szacunku wobec Boga i Jego miłości.

  • dehon-zyciorys-szczygiel.txt
  • ostatnio zmienione: 2023/04/27 09:21
  • przez zkhuber