dzielo_socjalne

DZIEŁO SOCJALNE

W moich wspomnieniach przebiegam myślami jeszcze raz moje całe uczestnictwo w akcjach chrześcijańsko-socjalnych. To było powołanie, przez Opatrzność wyznaczone zadanie.

(O. Leo Dehon, 1916)


W latach 1897-1900 Leon Dehon wygłaszał w Rzymie konferencje na temat kwestii społecznej, demokracji chrześcijańskiej i misji Trzeciego Zakonu Św. Franciszka. Te dziewięć konferencji zostało opublikowanych w 1900 roku jako książka pt. Chrześcijańska odnowa społeczna.

Konferencje te, które były wygłaszane w okresie trzech lat, stanowią zwieńczenie i zarazem zakończenie publicznego międzynarodowego zaangażowania o. Dehona w katolicyzm społeczny.

Dziennik La Voce della Verita [Głos Prawdy], organ Rzymskiego Towarzystwa na Rzecz Spraw Katolickich, tak przedstawia pierwsze konferencje Ojca Dehona w 1897 roku: Ojciec Dehon jest jednym z najwybitniejszych znawców nauki społecznej i jego zdecydowane i skuteczne słowo, gdziekolwiek przemawia, spotyka się z dobrym przyjęciem. Jego kompetencja w kwestii społecznej uczyniła go jednym z najbardziej poszukiwanych mówców na katolickich kongresach Francji: O tym niezaprzeczalnie świadczy jego znakomity 'Podręcznik chrześcijańskiej nauki społecznej', który przez wielu biskupów został zaaprobowany i w bardzo krótkim czasie doczekawszy się czwartego wydania, rozszedł się w ponad 13 tysiącach egzemplarzy (La Voce della Verita, 10/11.01.1897).

Oddziaływanie Dehona w czasie wykładu opisuje jeden z naocznych świadków: Wchodząc na salę można było natychmiast dostrzec, jakie tej konferencji przypisywało znaczenie duchowieństwo i najlepsze towarzystwo Rzymu. Było obecnych trzech kardynałów, kilku biskupów, Prokurator Zakonu Świętego Sulpicjusza, seminarium francuskie…. Mówca wszedł na salę wśród oklasków. Wysoki, szczupły, energiczny, w zachowaniu i poruszaniu się miał coś z postawy wojskowej. Wysokie czoło, spojrzenie wnikliwe, nos orli, i jakaś, trudna do opisania, pewność, która zwiastuje doskonałe opanowanie siebie i mocne przekonania. Mógł mieć 50 lat, ale nosił je lekko. Jak wojownik, który zadaje swojemu przeciwnikowi mocne ciosy lub jak robotnik, który pośpiesznie uderza kilofem w słaby już mur, mówca coraz bardziej zdobywał słuchaczy. Kardynałowie zdawali się przyłączać do ogólnego entuzjazmu. Następowała długa rozprawa na temat zasad nauki społecznej w oparciu o bogate materiały źródłowe. Dawało się w nim rozpoznać doktora obojga praw.

(Bp Prunel, Vice-Rektor Instytutu Katolickiego w Paryżu)

Nie wszyscy podzielali tak wysoką ocenę konferencji o. Dehona.


Na zdjęciu (od lewej do prawej): Ks. Jules du Sacré-Coeur (franciszkanin), Leon Harmel, M. de Palmero, po audiencji u Leona XIII, 22.01.1897 –bezpośrednio po rozpoczęciu przez Dehona cyklu konferencji na tematy społeczne. W jednej z ostatnio (w 1999 roku) publikowanych książek, można o Dehonie przeczytać, że: z nadzwyczajną wyrazistością rozpoznał zmiany społeczeństwa francuskiego, a zwłaszcza rozwój klasy robotniczej. Zafascynowany encykliką 'Rerum novarum', powołuje się nieustannie na nią, aby wypracować autentyczną naukę społeczną, praktykę duszpasterską i chrześcijański plan odnośnie człowieka i społeczeństwa. Dobrze określa tę działalność tytuł opublikowanej w 1900 roku książki 'Chrześcijańska odnowa społeczna', (P. Pierrard, Ces chrétiennes qui ont fait le siècle, Paryż 1999).

W tych konferencjach odkrywamy Dehona - socjologa, który opisuje aktualną sytuację społeczeństwa na podstawie licznych danych statystycznych. Odnajdujemy Dehona - apologetycznego historiografa, który w historii odnajduje dowód na cywilizacyjną siłę Kościoła i popieranie przez Kościół postępu ludzkości. Odkrywamy Dehona - ekonomicznego antysemitę, przeciwnika masonerii; te dwie grupy uczyniły z giełdy finansowej centrum władzy nad społeczeństwem. Znajdujemy Dehona - przeciwnika ówczesnego kapitalizmu, traktującego człowieka jak rzecz. Dehon przeciwstawia się także socjalizmowi, który zastąpił więzy kapitalizmu nowymi więzami (chociaż ma on współczucie dla tych robotników, którzy wyrzekają się swej wolności dla kawałka chleba). Ojciec Dehon przedstawia siebie jako zwolennika Leona XIII, wspierającego rozwój demokracji chrześcijańskiej, dla której prawa ludzi do polepszenia bytu materialnego i do uczestnictwa w decyzjach politycznych są podstawowymi wymogami sprawiedliwości. Ojciec Dehon wzywa duchowieństwo, by od pierwszych etapów formacji było świadome swej misji społecznej i po zaniedbaniach przeszłości znów stanęło po stronie ludzi.

Ze względu na swe poglądy, a w szczególności na przedstawianie nauczania papieskiego, spotyka w tych latach ojca Dehona uznanie, między innymi od Sekretarza Stanu kardynała Rampolli i, dyskretnie, od samego papieża.


W roku 1900 był obchodzony, zwłaszcza w Rzymie, Rok Święty, ogłoszony przez papieża Leona XIII. Rzućmy okiem na wspomnienia Dehona o Roku Świętym. W grudniu 1899 roku wypowiada się na łamach swego czasopisma Le Règne du Coeur de Jésus dans les âmes et dans les sociétés (Królestwo Serca Jezusowego w duszach i społeczeństwie) w dziale Chronique:

Rok Święty. W Rzymie nie mówi się o niczym innym więcej, niż o Roku Świętym. Fantazja kwitnie wszędzie. Ojciec Święty jest szczęśliwy myśląc o wielkiej liczbie swych synów, katolików całej Europy, a także tych z dalszych kontynentów, którzy przybędą, by otrzymać łaski jubileuszu. Będzie to odnowa duchowa całego katolickiego świata. Wzrośnie przywiązanie do Rzymu. Wszyscy będą się wiele modlić. Bóg będzie zadowolony ze swoich synów i zmiłuje się nad Kościołem i nad narodami.

To, że świętowanie Roku Świętego miało wymiar zarówno duchowy jak i ekonomiczny, było jasne dla Dehona i stwierdzał to w swym artykule: Pobożny lud starego Rzymu cieszy się na myśl o nadchodzących pięknych uroczystościach i niezliczonych rzeszach pielgrzymów. Właściciele hoteli i handlarze dewocjonaliów spodziewają się zobaczyć pełne rzeki złota. Rok Święty! Rok Święty!.

Według Dehona w Roku Świętym 1900 idzie nie tylko o osobiste uświęcenie. Wyraźnie pisze o: społecznym i demokratycznym charakterze jubileuszu… Leon XIII ukazał w różnych encyklikach misję państwa, która jest wielka i piękna, która jednak podporządkowana jest Królestwu Bożemu… Królestwo społeczne Chrystusa jest duchem jubileuszu. Jubileusz ma także charakter demokratyczny. Papież nie zaprosił książąt, ale ludzi, albo lepiej lud chrześcijański; papież pragnął, by zgromadzili się ludzie zorganizowani w demokratyczne organizacje. W wielkim dniu otwarcia Drzwi Świętych uczestniczyli przedstawiciele kółek robotniczych, związków zawodowych, kas oszczędnościowo-zapomogowych i komitetów.

Charakterystyczne dla Dehona jest zakończenie wykładu o Roku Świętym. Zwłaszcza we Francji, wśród szerokich grup społecznych panował lęk związany z końcem wieku. Ojciec Dehon przeciwstawia mu swój optymizm i swoją aktywność działania: Zaufajmy Bożemu miłosierdziu. Z drugiej strony, wątpienie niczemu nie służy, prowadzi tylko do paraliżowania dusz i osłabienia woli.(Cytaty z Chronique z Règne, grudzień 1899 i luty 1990, OSC V-2, s. 358, 370).

  • dzielo_socjalne.txt
  • ostatnio zmienione: 2022/06/23 21:39
  • przez 127.0.0.1