ks. Krzysztof Zimończyk SCJ
O życiu duchem ofiary. Kazanie na Uroczystość Zwiastowania Pańskiego
Obchodzimy dziś uroczystość Zwiastowania Pańskiego, w czasie której czcimy początek dzieła naszego zbawienia. Wpatrujemy się w piękną postawę Jezusa i Maryi, którzy wyrażają gotowość współpracy z Bogiem Ojcem w dziele zbawienia człowieka.
Dla nas Księży Najświętszego Serca Jezusowego uroczystość ta ukazuje istotę sercańskiego powołania. Stąd też nie dziwią nas słowa Ojca Założyciela mówiące, że święto Zwiastowania powinno być jednym z głównych świat, ponieważ jest to święto ofiarowania się, Ecce venio Jezusa i Ecce ancilla Maryi. W jednym ze swych rozmyślań na temat Wcielenia napisze: „Zwiastowanie jest to święto oblacji. Zgromadzenie ma swoją specyfikę. Oblaci winni uczynić ze wszystkich swych czynności formę aktów czystej miłości i wynagrodzenia(…) ponieważ jest to nasze powołanie. To sam Pan Jezus ofiaruje się przez nas. Jezus pragnie, abyśmy łączyli naszą oblację z Jego oblacją (…). Ecce venio, Ecce ancilla jest to powołanie oblatów żertw; ofiarować się, aby kochać, wynagradzać, złożyć się w ofierze; ofiarować swoją wolę, swoje serce i cały swój byt”.
Ojciec Dehon kontemplując tajemnice Wcielenia Syna Bożego streszcza ją w stwierdzeniu: „Chrystus został ofiarowany swemu Ojcu”. To postawa określa stan synostwa Chrystusa i charakteryzuje istotę Jego życia. We wszystkich wydarzeniach z życia Jezusa, narodzeniu, życiu ukrytym w Nazaret, działalności publicznej Dehon analizuje i rozważa ślady Jego ofiarowania się. Dla Dehona całe życie Jezusa będzie jednym miłosnym ofiarowaniem się, które czyni Go doskonałym pośrednikiem między Bogiem a ludźmi.
W miarę jak owo Ecce venio charakteryzuje zasadniczą postawę Chrystusa, winno ono stawać się uprzywilejowanym hasłem przyjaciół Jego Serca. Leon Dehon przyswaja sobie tę postawę ofiarowania, jaką podziwia w Osobie Chrystusa, by uczynić z niej sprężynę duchową swego życia zakonnego. Uczyni z niej siłę napędową swej duchowości, a następnie rys charakterystyczny swego zgromadzenia. Centralną wartością jego charyzmatu.
Ojciec Dehon zakładając nowe zgromadzenie w Kościele, pragnął by jego członkowie żyli duchem całkowitego oddania się Bogu za przykładem Chrystusa. Sam złożył ślub ofiary (żertwy), aby lepiej odtworzyć w sobie życie Chrystusa. Zgromadzenie nazwał: Oblaci Najświętszego Serca. Uczynił tak, ponieważ oblat to osoba, która się ofiarowała i która się ofiaruje, która łączy swoje życie z ofiarą Jezusa Chrystusa. Na prośbę Stolicy Apostolskiej z tej nazwy musiał zrezygnować i zmienić ją na Księża Najświętszego Serca Jezusowego. Słowa kapłan i oblat są prawie synonimami. Wyraz kapłan oznacza osobę składającą ofiarę. Kapłan jest więc kimś, kto składa ofiarę czyli jest ofiarnikiem. Ale nie może być tylko ofiarnikiem. Powinien za przykładem Jezusa być także ofiarą.
Powołaniem do życia duchem ofiary zostaliśmy obdarowani w chrzcie św. Ojciec Dehon lubił łączyć wspomnienie swojego chrztu z Chrystusowym Ecce venio w momencie Wcielenia. W chrzcie św. otrzymaliśmy dar Boga Trójjedynego, dzięki któremu posiadamy nadprzyrodzoną zdolność składania siebie w ofierze i przeżywania swego życia w łączności z ofiarą Jezusa Chrystusa.
To nasze zjednoczenie z ofiarą Jezusa Chrystusa najpełniej dokonuje się w ofierze Mszy św. Eucharystia jest miejscem centralnym złączenia naszej ofiary życia z ofiarą Chrystusa. „Wydaje mi się, mówi Dehon o Eucharystii, że jest to postawa bycia oblatami i wyrazimy wszystko to, czym być powinniśmy, jeżeli na pytanie: co robią oblaci, odpowiemy: sprawują w sposób święty Mszę św., uczestniczą w sposób święty we Mszy św. We Mszy św. odpowiadamy najpełniej na nasze powołanie, we Mszy św. Chrystus chce byśmy byli oblatami bardziej niż gdzie indziej, ponieważ to we Mszy św. On jest Ofiarą”.
Pomyślmy, co konkretnie oznacza postawa oblacji w naszym chrześcijańskim i zakonnym życiu? Czy żyjemy zgodnie z naszym powołaniem chrzcielnym? Czy świadczymy o nim, przede wszystkim przez praktykowanie miłości wobec ludzi, naszych braci? Czy codzienna celebracja eucharystycznej ofiary jest dla nas źródłem mocy? Czy w taki sposób realizujemy nasze powołanie miłości i wynagrodzenia?
Przeżywając uroczystość Zwiastowania wnikajmy coraz bardziej w tajemnicę Ecce venio i Ecce ancilla. Uczyńmy te tajemnice naszymi. Módlmy się, aby postawa ofiarowania przenikała coraz bardziej nasze codzienne życie, stała się naszą codzienną rzeczywistością. Amen.